Strona główna O mnie Sporty walki Galeria Sponsoring Kontakt Polecane strony
Urodziłem się w niedzielę, 5 listopada 1989 roku w Warszawie. Obecnie mieszkam, pracuję, trenuję w Warszawie.
Zacząłem trenować w wieku siedmiu lat, było to tradycyjne jiu jitsu. Ten epizod był krótki- ze względu na to, iż byłem chorowitym dzieciakiem. Wtedy już byłem oczarowany walką, sposobem poruszania się, techniką, pięknem i finezją walki wręcz.
Kilka lat później zapisałem się na Aikido, ćwicząc je regularnie do 2006 roku.
Przygoda z BJJ i MMA rozpoczęła się od pewnego obozu Aikido. Kolega Marcin trenował wtedy w Kielcach.
Regularne treningi parterowe rozpocząłem od czerwca 2006 roku. Rok wcześniej uczestniczyłem w seminarium MMA z gwiazdą MMA Joachimem Hansenem, fighterem z Norwegii.
Ogółem, tak szczerze… Druga fascynacja MMA narosła po pamiętnym obozie Aikido. Włączyłem internet, wpisałem MMA. Wyskoczył filmik Royce’a Gracie, syna twórcy BJJ, Helio Gracie.
Z wypiekami na twarzy oglądałem coś, co było jakimś nieosiągalnym marzeniem. Postanowiłem więc zmienić nawyk myśleniowy- z marzeń przeszedłem na stawianie sobie celów.
Sporty walki mam w genach. Od ojca, niegdyś świetnego zapaśnika, kajakarza.
Trenuję od października 2006 r. w teamie ALLIANCE, pod okiem Radosława Turka i Roberta Faryja.
Wcześniej ćwiczyłem w Okniński Team, jednak trener owego klubu nie przemawiał do mnie.
Za namową dobrego znajomego, Sznurka, postanowiłem przenieść się do ALLIANCE i tak już zostałem.
Moje osiągnięcia to medalowe miejsca na krajowych i europejskich matach, od 2006 roku włącznie do dnia dzisiejszego.
Moje atuty w MMA to genialna baza zapaśnicza; czuję dystans w stójce, nie boję się wymiany ciosów, obalenia i obrona przed sprowadzeniami, uwielbiam technikę nazywającą się Ground and Pound, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Połóż i dołóż”- uderzenia z parteru.
Techniki jiu jitsu… Kocham to. Ulubiona dźwignia: klucz na rękę, ulubione duszenie: anakonda i brabo, ulubiona dźwignia na nogę: klucz na stopę.
Ciągle się rozwijam, chcę to robić, jest to sens mojego życia.